16 października mieliśmy zaszczyt gościć w gryfowskiej galerii ECKI wyjątkowego artystę. Piotr Jakubczak to obecnie najbardziej rozpoznawalna twarz współczesnego malarstwa polskiego. Mogą to potwierdzić goście, którzy w piątkowe popołudnie licznie przybyli na spotkanie ze sztuką. Spotkanie z mistrzem było bardzo udane, pełne podziwu dla intrygujących dzieł, ciekawych rozmów oraz muzyki, którą zapewnił nasz przyjaciel ze Lwówka Śląskiego Włodzimierz Zdzienicki. Tych wszystkich, którzy nie mogli uczestniczyć w wernisażu zapraszamy do obejrzenia wystawy w godzinach pracy biblioteki. Ze względu na zbliżający się wernisaż P. Jakubczaka w Warszawie, wystawa będzie czynna tylko do końca października. Zapraszamy serdecznie.
O Piotrze Jakubczaku
Urodził się w Hrubieszowie. Przygodę z malarstwem rozpoczął w Zamościu, czego konsekwencją były studia na ASP w Krakowie. W latach 90’ pełnił funkcję dyrektora BWA – Galerii Miejskiej w Tarnowie. Zanim nadszedł rok 2000, Piotr wyemigrował do Francji i tam spędził 10 kolejnych lat, jednocześnie tworząc i aktywnie biorąc udział w różnego rodzaju wydarzeniach artystycznych, m.in. wielu wystawach (w takich miastach jak Nicea, Montpellier, Narbonne). Uczestnicząc w międzynarodowym salonie malarskim Klubu Artystycznego w Nicei zdobył nagrodę „Najlepszy z najlepszych”. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą. Obecnie Piotr Jakubczak mieszka i tworzy w Jaworzynce (woj. śląskie) Ale jak mówi nie jest ze Śląska lecz z gór, z Beskidów. Jego prace znajdują się w kolekcjach prywatnych w Polsce oraz m.in. w Watykanie, Japonii i USA.
„W obrazach Piotrach Jakubczaka ścierają się wszystkie żywioły. Z jednej strony ekstatyczny wręcz zachwyt, dopełniony radością i energią, oparty na wybijającym się na pierwszy plan dynamizmie, a z drugiej melancholia, głębokie przeżywanie nieuchwytności świata, płynnie przechodzące w tragizm bazujący na świadomości kruchości wszelkiej materii.”.
„Piotr jest perfekcjonistą, poważnie traktującym temat, jakiego się podejmuje. Tak samo podchodzi do aktu pięknej modelki, jak do portretów butelek z wodą mineralną Ustronianka. Co jednak najdziwniejsze znając wartość swojego tworzenia, jest człekiem bardzo skromnym, o ogromnych pokładach pokory”.
Galeria zdjęć